1. Czy da się racjonalnie określić czas trwania epidemii? Jeśli tak, jak długo może ona potrwać?
Tak naprawdę nie wiemy. Scenariusze optymistyczne mówią, że w maju powinna spadać liczba przypadków. Natomiast to jest jeden ze scenariuszy - my nie wiemy czy tak się wydarzy. W tym momencie prawdopodobnie, ponieważ zostały wprowadzone takie regulacje, które mają zwiększyć dystans między nami i zmniejszyć szanse na zakażenie, to teraz będziemy widzieli wzrost liczby przypadków w nadchodzącym tygodniu, dwóch. Tyle ile choroba się wykluwa. Później te środki zabezpieczające powinny zacząć mieć efekt i powinniśmy zobaczyć spadek liczby przypadków. Kiedy to się skończy- nikt nie wie. Mamy nadzieję, że jak się zrobi ciepło to szanse na zarażenie spadną i epidemia odejdzie.
2. Czy to prawda, że wirus przenika do organizmu tylko przez usta i nos? Czy może przeniknąć przez skórę?
Przez skórę nie może, przez ręce się Państwo nie zarażą. Ważne jest, że jeżeli ręce są brudne, żeby nie dotykać okolic twarzy. Nie widomo czy się może przenosić przez oczy. Raporty w tym temacie się pojawiają, ale generalnie: nos, usta- to są te wrota zakażenia.
3. Po ilu dniach osoba zarażona zaczyna zarażać innych?
Tutaj jest bardzo duży rozstrzał, ponieważ objawy mogą się pojawić od 2 do 14 dni. No i zakłada się, że dzień, dwa dni przed pokazaniem się objawów taka osoba może być zakaźna ale tutaj nie ma żadnych pewników. To są na razie tylko pojedyncze raporty, więc może się zdarzyć tak, że osoba będzie zakaźna przed pojawieniem się objawów.
4. Czy osoby, które przeszły koronawirusa są na niego odporne?
Nie zawsze- tak wynika z doniesień. Bardzo często jest tak, że przy takich infekcjach dróg oddechowych, które się odbywają w całości na śluzówce ta odporność nie jest pełna. Natomiast można założyć, że częściowa odporność będzie- czyli nawet jeśli ta osoba się zarazi po raz drugi, to ta choroba będzie łagodniejsza, przynajmniej powinna być łagodniejsza. Tego nie wiemy jeszcze i tego się na pewno będziemy uczyć w przyszłych nadchodzących tygodniach.
5. Czy dziecko w łonie matki może zakazić się koronawirusem?
Te badania, które są- te wstępne- wskazują na to, że nie. Również dziecko, które jest urodzone, jeżeli się zakazi prawdopodobnie nie będzie miało żadnych objawów. Ewentualnie, będzie miało bardzo łagodne objawy. W każdym razie- nie wejdzie w ciężką chorobę, nie zdarzają się właściwie przypadki ciężkiej choroby u małych dzieci.
6. Czy wirus zostanie z nami na stałe? Czy jest szansa na wyeliminowanie?
Nie wiemy tego. W tym momencie nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie.
7. Czy koronawirus atakuje tylko płuca?
Zakażeniu ulega cały nasz układ oddechowy. Czyli mogą się zarazić komórki, które są w nosie, w gardle, w oskrzelach, w płucach i to jest główny cel. W bardzo ciężkich przypadkach podejrzewa się, że może również dojść do takiego siania w organizmie, jednak na ten moment tak naprawdę płuca są najbardziej narażone i najgroźniejsze jest zakażenie właśnie płuc.
8. Czy osoba zmarła może być źródłem zakażenia koronawirusem?
Tak, jak najbardziej może być. Właściwie wszędzie zaleca się, żeby unikać kontaktów w takich przypadkach, jeżeli jest osoba zmarła i raczej na to uważać.
9. Czy komary będą roznosić koronawirusa? Muchy, owady- czy zarażają?
Nie, takiej możliwości nie ma. To są zupełnie inne wirusy niż te, które są przenoszone przez komary. To jest praktycznie rzecz biorąc- niemożliwe.
10. Czy można zarazić się wirusem od zwierząt domowych?
Pojawiła się informacja o tym, że pies ma koronawirusa, okazało się, że ten pies był kaczką dziennikarską. Na ten moment nie ma żadnego potwierdzenia, żadnych przesłanek żeby mówić, że od zwierząt możemy się zarazić albo, że zwierzęta się mogą zarazić od nas. Także tutaj zwierzaki są całkowicie bezpieczne według obecnej wiedzy.
11. Jak długo koronawirus jest aktywny na przedmiotach np. klamkach?
Zależy od materiału, zależy od temperatury i zależy od wilgotności. Szacuje się, że jest to od kilku godzin do nawet kilku dni. Więc jest dosyć stabilny natomiast jest bardzo wrażliwy na wszelkie detergenty więc bardzo łatwo go można usunąć za pomocą detergentów czy środków odkażających.
12. Czy szczepienie przeciw grypie chroni mnie w jakiś sposób?
Przed koronawirusem nie, natomiast grypa to jest ciężka choroba układu oddechowego i warto się szczepić bo: po pierwsze jeżeli mamy grypę to możemy się dalej zarazić tym wirusem i wtedy przebieg tego może być znacznie bardziej dramatyczny. Po drugie dlatego, że mniejsza liczba przypadków grypy oznacza, że mamy większą szansę wyłapania właśnie tego ciężkiego zakażenia związanego z koronawirusem.
13. Czy na żywności kupowanej w sklepie np. wędlinie, warzywach może przenosić się wirus?
Na wszystkim może się przenosić wirus, natomiast nie można popadać w paranoję. Jeżeli dany przedmiot zostanie skażony, np. ktoś na niego kichnie, to niezależnie od tego co to będzie to ten przedmiot będzie skażony. Natomiast pamiętajmy o jednej rzeczy, że jeżeli mamy objawy układu oddechowego to nie wychodzimy z domu i również nosimy wtedy maseczkę żeby właśnie nie skazić tych przedmiotów które są dookoła nas.
14. Pojawiają się informacje odnośnie krążenia koronawirusa w powietrzu. Czy można zarazić się na spacerze jeżeli nie miało się kontaktu z osobą zakażoną?
Przez powietrze, jeżeli nie jesteśmy w odległości od osoby większej niż 1-3 metry te szanse dramatycznie spadają. Na zewnątrz poza pomieszczeniami szanse są znacznie mniejsze niż wewnątrz pomieszczeń. Czyli bardziej będzie zagrożeniem przebywanie w małych pomieszczeniach z osobą która jest zarażona niż na powietrzu, bo na powietrzu generalnie ta szansa jest prawie zerowa.
15. Czy promieniowanie UV likwiduje wirusa?
Promieniowanie UV na pewno zmniejsza liczbę wirusów, natomiast oczywiście tylko w zastosowaniach medycznych, czyli nam nie pomoże bezpośrednio. Jeżeli ktoś ma gabinet np. dentystyczny czy medyczny, ewentualnie jakiś sklep, to na pewno jest to sposób na sterylizację powierzchni płaskich i tylko w tym względzie- tak.
16. W jakiej temperaturze myć ręce, prać ubrania żeby unieszkodliwić wirusa?
Po pierwsze detergenty. Detergenty tego wirusa potrafią inaktywować bardzo szybko, więc nie myjmy we wrzątku rąk, bo to nie jest potrzebne. Myjmy je porządnie. Jeżeli chodzi o pranie, to to samo ma zastosowanie. Generalnie uznaje się, że temperatura 56-60 stopni Celsjusza już jest wystarczająca żeby inaktywować wirusa ale w przypadku jeżeli dodamy detergentu to się zupełnie zmienia, wtedy nie ma potrzeby tak wysokiej temperatury.
17. Czy koronawirus może się utrzymać na zamrożonych produktach?
Nie zabije to wirusa, doskonale przetrwa zamrożenie i rozmrożenie.
18. Czy można suszyć pranie na dworze?
Tak- jeżeli jesteśmy na świeżym powietrzu, ten przepływ powietrza jest duży ten wirus w ten sposób się nie przenosi. To nie jest tak, że ktoś kichnie i całe boisko jest skażone. Ta osoba, jeżeli kichnie to skazi te rzeczy, które są dookoła niej metr, dwa, oczywiście w tę stronę, w którą kichnie, może być to kawałek dalej. Natomiast to nie jest tak, że będzie szło morowe powietrze, które będzie skażało wszystko. Spokojnie w mojej opinii można suszyć pranie na zewnątrz.
19. Czy można bezpiecznie wietrzyć mieszkanie?
Podobnie jak powyższe- nawet trzeba. Jest to wręcz wskazane.
20. Czy wszyscy zarażeni muszą trafić do szpitala?
Nie. To jest choroba układu oddechowego i w większości przypadków ma przebieg łagodny. Nie ma powodu żeby osoba, która przechodzi to w sposób łagodny zajmowała łóżko w szpitalu i zajmowała lekarzy. Jeżeli taka osoba znajduje się w domu i ten stan jest stabilny, nic się nie dzieje, ta osoba ma katar czy pokasłuje i te objawy się nie pogarszają, taka osoba w mojej opinii powinna być w domu. Zresztą takie jest nowe rozporządzenie, bodajże z niedzieli Ministerstwa, że te osoby z łagodnym przebiegiem nie muszą iść do szpitala. Ja się z tym w 100% zgadzam. To zostało podjęte na wniosek środowiska medycznego.
21. Jaka jest różnica między ozdrowieńcem a osobą wyleczoną?
Nie ma osób wyleczonych, bo nie ma leku. Ozdrowieńcy to są osoby, które wracają do zdrowia. Tak samo jak po grypie czy przeziębieniu nasz organizm doskonale sobie radzi z tym wirusem i tylko w bardzo małym odsetku przypadków dochodzi do rozwoju tej ciężkiej choroby.
22. Na jakim etapie jest praca nad ogólnodostępnymi testami na koronawirusa?
To jest bardzo trudne pytanie. My zaczęliśmy, my i cały świat właściwie, zaczął pracę nad takimi testami. Natomiast tworzenie testu, który będzie dostępny na jutro oznacza, że ten test będzie po prostu niedokładny i on nie będzie działał tak jak powinien. Takie testy się też pojawiają, takie na szybko. Ja osobiście w to nie wierzę, że da się tak szybko zrobić coś co jest porządnie zrobione. Na razie przyzwyczajmy się do tego, że polegamy na laboratoriach. Zrobimy to, i wszyscy zrobią tak szybko jak się da ale to nie jest rzecz na jutro.
23. W jakim stopniu maseczki chronią przed rozprzestrzenianiem się wirusa?
Jeśli jesteśmy chorzy, powinniśmy taką maseczkę mieć. Taka maseczka może być nawet z normalnego materiału. Ważne, żebyśmy jak kichamy to, żebyśmy nie pluli na wszystko co jest dookoła. Jeżeli jesteśmy zdrowi to ta maseczka nas nie chroni, więc możemy dać sobie spokój. Zostawmy je dla tych osób chorych. Tak naprawdę zwiększamy ryzyko, ona nas nie uchroni, a osoba która jest chora nie będzie miała dostępu do sprzętu, który nas zabezpieczy.
24. Kolejne pytanie – czy warto jej używać?
Jeżeli jestem zdrowy to nie.
25. Czy można samemu uszyć maseczkę?
Tak jak powiedziałem, wszystko co ograniczy – np. jeśli kichniemy – to skażenie świata dookoła nas, będzie działało jak taka maseczka chirurgiczna.
26. Czy zanurzenie używanej maseczki jednorazowej w środku antybakteryjnym lub alkoholu 95% umożliwia ponowne jej użycie?
Nie powinno się tak robić, ale w przypadku osoby chorej, jeżeli nie ma innego wyboru to jest to lepsze niż nic. Osoby zdrowe nie powinny tego absolutnie robić, bo to jest w tym momencie większe zagrożenia niż zupełny brak tej maseczki.
27. Czy przyniesione zakupy należy dezynfekować przed wstawieniem do szafki? Opakowania mogły mieć kontakt z osobą zakażoną.
Proszę Państwa, nie dajmy się zwariować. Ważne jest, żeby się dystansować, ale nie dajmy się zwariować, żeby sterylizować wszystko co znajduję się wokół nas. Tak jak powiedziałem wcześniej, to jest choroba, która w większości przypadków przebiega łagodnie i nie jest zagrożeniem dla osób młodych, dla osób zdrowych. Jeżeli chodzi o takie rzeczy typu dezynfekcja, to jeżeli jest osoba starsza z obciążeniami i przynosimy jej takie zakupy, to możemy jej opakowania zewnętrzne gdzieś tam spryskać, żeby uniknąć tego, że ta osoba się zarazi. Ja nie zamierzam spryskiwać swoich zakupów w żaden sposób, ponieważ uważam to za bezcelowe i po prostu nieskuteczne. Zresztą skończy się w ten sposób środek dezynfekcyjny bardzo szybko i nie będziemy sobie mogli nawet rąk wyczyścić.
28. Czy istnieją produkty spożywcze, które obecnie lepiej wykreślić z listy zakupów?
Nie mam pojęcia.
29. Czy w obecnej sytuacji bezpieczne jest picie wody z kranu, ale przefiltrowanej? Czy lepiej ją przegotować?
Tak, ja w tym momencie piję nieprzegotowaną wodę z kranu.
30. Czy koronawirusa można „wyleżeć” jak zwykłą grypę? Czy można leczyć się w domu czy koniecznie w szpitalu?
Tak i w większości przypadków to się dzieje. W większości przypadków jeśli ktoś zapadnie (red. na koronawirusa) to będzie miało łagodny przebieg i po prostu ją przeleżymy. Możemy się nie zorientować, że przeszliśmy tak ciężką chorobę i dowiemy się o tym dopiero za parę lat.
31. Muszę pilnie skorzystać z pomocy stomatologa. Czy mogę iść bez obaw? Jak zabezpieczony powinien być stomatolog?
To jest bardzo trudne pytanie. Stomatolog wystawia się na ryzyko, ale pamiętajmy, że osoba, która pracuje w sklepie również na to ryzyko się wystawia. Zgodnie z zasadami, które panują i które są dostępne. Nie można się dać zwariować, nie każdy może być ubrany w kombinezon biologiczny, bo tyle tych kombinezonów nie ma. A zresztą w mojej opinii w tym momencie to jest nadmiarowe. Należy się stosować do wytycznych, które dentyści czy lekarze dostali od władz. Bo to są takie środki dostępne, które są.
32. Jak opiekować się babcią, która mieszka sama? Muszę podawać jej leki, przynosić obiady itp. Czy mam ją odwiedzać w maseczce i rękawiczkach? Jakie zasady bezpieczeństwa zastosować, żeby jej niepotrzebnie nie narazić?
Nie odwiedzać jej. Przynieść jej jedzenie, zostawić na progu. Nie wchodzić do tej osoby. Jeżeli to jest osoba starsza to jest faktycznie w tej grupie ryzyka. Trzeba o nią zadbać, ale nie odwiedzajmy jej, nie przyprowadzajmy wnuków, bo to stwarza zagrożenie. Najbardziej się zatroszczymy o nią, jeśli nie będzie musiała wychodzić z domu i będziemy jej przynosić jedzenie i się nią opiekować, porozmawiamy z nią przez telefon.
33. Jestem w grupie ryzyka, boję się zakupów w sklepie osiedlowym. Jak zwiększyć swoje bezpieczeństwo?
Poprosić kogoś, żeby takie zakupy zrobił, tylko nie przesadzajmy z tymi grupami ryzyka. Oczywiście, że dla każdej grupy stanowi to jakieś zagrożenie, ale podobnie jak jazda samochodem i każda inna czynność. Nie dajmy się zwariować.
34. Czy osoby z chorobami immunologicznymi (np. stwardnienie rozsiane, reumatoidalne zapalenie stawów i in.) są bardziej narażone na zakażenie się CV bez względu na wiek?
Nie we wszystkich sytuacjach to ma zastosowanie. To jest pytanie do lekarza o konkretny przypadek. Nie da się odpowiedzieć generalnie.
35. Czy osoby będące w trakcie antybiotykoterapii są bardziej narażone z uwagi na ogólne osłabienie organizmu?
Nie są bardziej narażone, natomiast każdy czynnik dodatkowy to jest jakiś stres. To nie jest tak, że jeżeli ktoś bierze antybiotyk to oznacza, że ten przebieg będzie ciężki. To absolutnie tego nie oznacza.
36. Czy osoby palące papierosy lub cierpiące na astmę oskrzelową trudniej przechodzą zarażenie koronawirusem?
Podobnie jak w punkcie poprzednim. Czyli każdy czynnik obciążający jest dodatkowym czynnikiem obciążającym. Jeżeli mamy grypę i palimy papierosy, to nie oszukujmy się, to również zwiększa ryzyko poważnej grypy. Grypa jest również chorobą śmiertelną w takich przypadkach.
37. Czy to prawda, że cynk w tabletkach spowalnia namnażanie się koronawirusa w organizmie po zakażeniu?
Nie, nie jest to prawda. Pojawiły się takie doniesienia jakiś czas temu. Pojawiło się kilka prac, które to mówiły. Były przeprowadzone badania kliniczne, które wykazały, że cynk po prostu nie działa w przypadku przeziębienia czy chorób układu oddechowego.
38. Czy przyjmowanie leków na nadciśnienie zwiększa możliwość zarażenia?
Tak, wiem, że pojawiły się takie sygnały. Na ten moment wszystkie towarzystwa kardiologiczne oceniły, że nie ma podstaw do tego by odstawiać przyjmowane leki i określają, że to będzie związane ze znacznie większym ryzykiem niż potencjalne skutki uboczne związane z przyjmowaniem tych leków. Na ten moment to jest tylko doniesienie. Nie jest to w żaden sposób zweryfikowane, że to (red. branie leków na nadciśnienie) zwiększa możliwość zarażenia. Czy nawet nie możliwość zarażenia ale przebieg tej choroby.
39. Co należy mieć przygotowane w apteczce na wypadek zachorowania? Czy zasadnym jest przyjmowanie dużych dawek witaminy C?
To samo co na co dzień, to samo co przy grypie. Pojawiają się informacje, że ibuprom jest szkodliwy – na to pytanie nie odpowiem. Nie ma żadnych danych, które na to wskazują. To są obserwacje francuskich lekarzy, ale to są pojedyncze obserwacje więc w żaden sposób to w tym momencie nie jest potwierdzone. Ja też nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć. Przyjmowanie dużych dawek witaminy C – nie to absolutnie nie ma żadnego znaczenia. Jeżeli się dobrze odżywiamy to dostarczamy do organizmu wystarczającą ilość witaminy C. Nie musimy przyjmować żadnych uderzeniowych dawek, to nam w żaden sposób nie pomoże.
We wtorek 17 marca na pytania mieszkańców gminy Jabłonna odpowiadał, przez videochat, prof. dr hab. Krzyysztof Pyrć. Powyższy tekst jest spisaną formą rozmowy.